Interdyscyplinarne Centrum Studiów Miejskich Uniwersytetu Łódzkiego, którym kieruje dr hab. Kamil Śmiechowski, prof. uczelni, to jednostka badawcza kontynuująca tradycje międzywydziałowej współpracy zapoczątkowanej w 2015 roku. Centrum prowadzi interdyscyplinarne badania nad fenomenem miejskości, kulturą miejską, ekonomiką miasta, aktorami społecznymi oraz mechanizmami zarządzania przestrzenią miejską.
W rozmowie prof. Kamil Śmiechowski wprowadza pojęcie „niedomieść” – określając w ten sposób obszary podmiejskie, które formalnie są wsiami, ale funkcjonują jak przedmieścia dużych miast. Taka miejscowość formalnie jest wsią, ale ludzie tam żyjący nie czują żadnych więzi z wiejskim otoczeniem. Są to po prostu mieszkańcy wielkich miast, którzy kupili domy poza ich granicami – wyjaśnia prof. Śmiechowski i dodaje – Ich rozwój, choć na krótką metę opłacalny dla obwarzanków Krakowa czy Poznania, na dłuższą metę jest zabójczy dla całych organizmów, jakimi stają się dziś aglomeracje.
Choć „niedomieścia” oferują często wyższy komfort życia niż centra miast, ich rozwój może prowadzić do osłabienia aglomeracji. Odpływ mieszkańców z centrum obniża jego atrakcyjność dla inwestorów, a brak spójnego zarządzania przestrzenią i transportem pogłębia problemy komunikacyjne.
Miejskość w Polsce – wciąż w budowie?
Profesor zwraca uwagę, że choć Polska jest krajem silnie zurbanizowanym od dekad, to nasza miejskość ma charakter „wynajdywany”. Dopiero od niedawna rozwija się w Polsce kultura miejska, która na Zachodzie funkcjonuje od pokoleń. Wciąż też przeciwstawia się u nas wielkie miasta reszcie kraju, co prowadzi do napięć społecznych i politycznych. Wywiad porusza również temat miast, które nie należą do grona metropolii. W Polsce aż 139 ośrodków traci funkcje społeczno-gospodarcze. Największe z nich, jak Grudziądz czy Konin, mają ponad 80 tysięcy mieszkańców, ale nie znajdują pomysłu na rozwój. Jeszcze trudniejsza sytuacja dotyczy najmniejszych miast, które zmagają się z wykluczeniem komunikacyjnym i ograniczonym rynkiem pracy. Jak zauważa prof. Śmiechowski, status miejski traci znaczenie, gdy mieszkańcy pozbawieni są podstawowych usług – choćby możliwości dojazdu do miasta wojewódzkiego.
W 2024 roku aż 31 miejscowości odzyskało prawa miejskie – głównie w Polsce centralnej. To pokazuje, że miejskość, nawet symboliczna, wciąż ma znaczenie społeczne i kulturowe. To pokazuje, że miejskość sama w sobie nadal stanowi akt pożądania, nawet jeśli w praktyce z uzyskania praw miejskich nic konkretnego nie wynika – komentuje prof. Śmiechowski. Miejskość w Polsce nie jest ani oczywista, ani jednoznaczna. Balansuje między historią a nowoczesnością, między centrum a peryferiami, między aspiracją a rzeczywistością. W rozmowie z prof. Kamilem Śmiechowskim wybrzmiewa nie tylko analiza przestrzeni, ale przede wszystkim pytanie o to, kim jesteśmy jako społeczeństwo.
Zachęcamy do przeczytania pełnego wywiadu: link do artykułu.
Materiał: Sławomir Szymański, Gazeta Wyborcza
Redakcja: Agata Dawidowicz, Centrum Współpracy z Otoczeniem i Społecznej Odpowiedzialności Uczelni
Zdjęcie: Uniwersytet Łódzki
